iekaw jestem, czy jakies zwierze, patrzac na nas, mysli: "Ecce homo!". , , : "Ecce homo". , , : " !" , <nobr>-</nobr> , , : „Ecce homo!"*? <div class="blkt">* -- (.).</div> , - , : " "? Mysl autora zapladnia czasem krytykow do poronien. , , . . Trzeba ciagle zaczynac od konca. . . . Nasze punkty widzenia pokrywaja sie. Idzie tylko o to, ktory ktory pokrywa. . - . . , . . , . Niektorzy ludzie pozbawieni sa daru widzenia prawdy. Ale jakaz szczeroscia tchnie za to ich klamstwo! . . . ! . ! Troglodyta nie byl troglodyta. Stal na poziomie owczesnej cywilizacji. . . . . - . Niewypal mysli zalezy tez od glowy, w ktora trafi. , . , . , . Byly czasy, ze niewolnikow trzeba bylo legalnie kupowac. , . , . - ! Gdy strach jest blady, trzeba mu krwi. , . , . . Prawdziwa madrosc nie opuszcza glowy. . . . Nigdy ton nie powraca do struny. . . Sukces Heinego! Stac sie na caly swiat znanym "nieznanym poeta"! ! " "! ! " "! ! „ "! : " "! Ludzie nie sa egoistami. Nikt nie nosi zaloby po sobie. . . . . . . Uczciwosc artystyczna przeszkadza czasem narodzic sie artyscie. . . . Znalem ososbnika, ktory mial tak absolutnie falszywy sluch, ze gdyby podbudowal go teoria, zajalby niechybnie przelomowa pozycje w dziejach muzyki. , , , . , , , . , , , . : . - . Zaden Torquemada nie wyciagnie z ludzi tylu sekretnych mysli, co zadza slawy. , . , . . Ludzie, nie odwracajmy sie od siebie! Mozemy jeszcze zobaczyc, ze jestesmy pomalowani tylko z jednej strony. , ! , , . , ! , . , ! , . Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. Pulapka. Wtedy juz nie bedzie bez winy. " , ". : . , . . . " , ". : , . I brak owocow rodzi fermenty. . . Czlowiek, ktory jest geniuszem, a nie wie o tym - nie jest nim chyba. , , , . , , - . , , , . , , - ? Uwazaj, zeby nie chwycilo cie za gardlo czyjes wzruszenie. , - . , . , . Czasem sciska nas cos w gardle, zeby nie dopuscic glosu serca do glowy lub vice versa. , vice versa (). , vice versa*. <div class="blkt">* (.).</div> , . W zupie grzybowej zostalo tak malo z urokow lasu! ! . Kazdy krzak moze byc ognisty, jesli zdolasz go podpalic swoja wyobraznia. , . , . , . Kiedy wystrzelimy pocisk mysli poza granice rozumu? ? ? . Kto nie ma sumienia, musi kompensowac to jego brakiem. , , . , , . I z marzen mozna zrobic konfitury. Trzeba tylko dodac owce i cukier. . . ; . . . , . . . Figury najczesciej sa z kamienia. . . Nie nalezy sie powtarzac! Pssst! Niech tego nie uslyszy szczescie! ! ! ! ! ! ! ? <nobr>-</nobr>! ! ! ! ! Nie odchodzy od zmyslow, nie zaplaciwszy uprzednio. , . , . , . Zawsze kiedy czlowiek zaczyna watpic w siebie, palnie takie glupstwo, ktore go zachwyci. , , . , , <nobr>-</nobr> , . , , . Pomnik moze byc doskonalym zegarem slonecznym. Nawet pozniej, gdy go nie ma, wie sie, co za godzina wybila. . , , . . , , . . , , . Gdyby czlowike znbal miare swojej wielkosci, nie musialby rosnac wyzej. , , . , . , . , . Wielu dubie w przeomowych chwilach narodu w nosie. Najczsciej pochodza oni z rodzin, w ktrych uwaza si dubanie w nosie za rzecz brzydka. . , . . , . . , . . , , . Jedni ukrywaja przed drugimi prawd, bo jej si boja, drudzy ukrywaja ja przed pierwszymi, bo chca j uchronic do wasciwej chwili. A jest to jedna i ta sama prawda. , , , . . , , , . . , , , . . "Czuje, ze rosna mi skrzyda!" - rzekla mysz. No i cz z tego, panie nietoperzu? ", !" - . , ? „, !" -- . , ? " !" - . - ! W razie zmiany politycznej w niebie skorzystaja na pewno swici w swoich zyciorysach z oskarze "advocatus diaboli" w ich procesach kanonizacyjnych. "advocatus diaboli", . , , , , . advocatus diaboli* . <div class="blkt">* (.).</div> , " " . Walczymy o prawo do wyjatkw. Niech "wyjatek potwierdza regu" tylko wtedy, gdy chce. . " " . . , . ! , . Nie sztuka wywolywac duchy, gdy im cialo nie przeszkadza. , . , . , . Brak ci nadziei? Wywies kartke "Lasciate ogni speranza!" ? : "Lasciate ogni speranza". ? : „Lasciate ogni speranza!" Wiecie, gdzie zawsze mozna znalezc nadzieje? W garderobie przed piekem, pod napisem: "Lasciate ogni speranza!" , ? , "Lasciate ogni speranza" ( - .). , ? „Lasciate ogni speranca!"* <div class="blkt">* ! (.)</div> , ? „Lasciate ogni speranca!"* <div class="blkt">* (.)</div> Jesli dwaj wrogowie maja wsplnego przeciwnika, podnieca to jeszcze bardziej ich wzajemna nienawisc. Kazdy z nich bowiem chce by jedynym zwycizca swego nieprzyjaciela. , . . , . . , . . , - . Miec sobowtra, popelnic na nim samobjstwo i zyc jako tamten dalej - co za mozliwosci do schizofrenii! , , , , - ! , -- ! , , , - ! "Chciabym, zeby swiat by Grand Guignolem!" "Jestes sadysta!" "Nie! Tylko tam to wszystko jest na niby!" " , -!" "!" "! ". (- - " " ). „ , ". -- „ !" -- „, ". " , -!". - " !" - " ! ". Spieraja sie o istnienie Boga. Obie strony chca zatrzec slady zbrodni, ze go zabily. Oczywiscie - nim zdoa zaistniec. . , , (, , ). , . , , . , . , . - , . Szkoda, ze nie bedziemy zyc juz w czasie, gdy okaze si, ze nasz rachunek czasu byl zludzeniem. I wcale nie starzelismy si. , , , . . , , , . . , , , - . Dajcie nawet slepym bawic sie w ciuciubabke! ! ! Widz pana mysli: "Ex oriente lux, ex occidente luxus!" : "Ex oriente lux, ex occidiente luxus!" ( , - . Luxus - , . ). , : „Ex oriente lux, ex occidente luxus!"* <div class="blkt">* , (.)</div> Gasnacy entuzjazm powinien zostawic osad, ktorym mozna by posmarowac sobie twarze dla niepoznaki. , . , , . , , . Zyl poza swym cialem, ale lojalnie staral sie o jego utrzymanie. - , . , . , - . Od zbrodni nie paci sie podatku. . . . W tych 1957 latach po Chrystusie ilez zmiesclo si lat wiezienia! 1957 ? 1957 ? 1957 , ? Cierpiec na bl serca i nie byc lirykiem? Po co? ? ? ? ? ? ?! , ? ? Moj mozg by zbyt zmczony, by stworzyc jakads faszywa mysl. , . , <nobr>-</nobr> . . Ten, co budzi sie w lzku, do ktrego si nie kad, niech natychmiast sprawdzi swoja tozsamosc. , , , . , , , . , , , . Kazdy kreci sobie sznur na szyj w kolorze, ktry mu odpowiada. , . , . - . Ci, ktorzy zjedli wszystkie rozumy, powinni nakarmic wszystkie brzuchy. , , . , , . "Nie zabijaj!" - w Dekalogu - brzmi jak napomnienie, a jest przeciez odkryciem! " " , . " " - - , ! „ !" , ! " " , ! A moze wykorzystamy kiedys przemyslowo dusze ludzkie? , <nobr>-</nobr> ? , , ? Wysoki to poziom, jesli na glowe ludnosci przypada pol glowy. , . - . , <nobr>-</nobr>. - , . "Deszcz pada do gory" przyzna czowiek powieszony do gorny nogami. Dopisano: "Zgodnie z prawda". " ", - . : " ". „ ", -- , . : „ ". " !" - , . . Wsrd wielkoludw staraj si byc karem, wsrod karow wielkoludem, ale wsrod sobie rwnych staraj sie byc im rowny. , - , . , -- , . - . , . , <nobr>-</nobr> , . ! Trzeba wiele rzeczy doprowadzic do absurdu, niech poznaja swego rodzica. , . , ! : <nobr>-</nobr> . - . Nie nazywaj rzeczy po imieniu, gdy nie znasz jej nazwiska. . , , . , . , . Widz wszystko w czarnych barwach? Nie! Patrz tylko przez osmolone szkieko, by ujrzec soce w czas zacmienia. ? , , . ? ! , . Badz zawsze na pierwszej linii, jak najdalej od wasnych ciurw. , . , . , . Czy mozna do platfusow nosic ostrogi? Mozna. Ale nie nalezy nimi brzekac. ? . . ? . . ? , . Czlowiek z czlowiekiem sie nie zejdzie, ale gora z gora zawsze. , - . , - . Wierz, e czowiek stworzy kiedys "homunculusa", czowieka sztucznego, ale na miosc Boga zaklinam, niech nie powtarza jego bdu i nie stwarza tego czowieka na podobiestwo wasne. , - "", , ! , - „", . : , . , „"- . , , : ! Uwazajcie, satyrycy! I w krzywym zwierciadle hieny ostrze sobie zeby. , ! . , ! . ! . W dungli nosza hemy szturmowe przykryte siatkami, w ktre wplataje najrozmaitsze maskujace zielska. Ja nosze czapke frygijska obszyta bazeskimi dzwonkami. , , . , . . . Gdy stawimy si kiedys w dezabilach z rznych epok w dolinie Jozafata, co bedziemy wspominac w rozmowach, czy ten krtki szmat zycia, czy dugi okres nieboszczykostwa? , , - ? , -- ? , , , - W pewnym kraju powiedzia do mnie literat S.: "Wadza lezy na ulicy". - "Nie ma pospiechu" - odrzekem - "tu nie sprzataja ulic". S. : " ". - " , - , - ". . : " ". " ? - . - ". Dziwny jest czowiek. Czasem mordujac si jako skazaniec w kamienioomach upatruje juz sobie jakiz blok z granitu na wasny pomnik. ! . . , , , . ! . Snilem, ze X wypowiedzia jakaz "Mysl nieuczesana". Wynikaa ona z jego sytuacji, harmonizowaa z jego ideaami, bya konsekwencja jego uroczej inteligencji. Rano zrodzio sie zagadnienie: Czy to jego mysl, czy moja? , . " ". , , . : - ? , X. <nobr>-</nobr> „ ". , , . : ? , . " ". , , . , , - ? "Kawiarniany inteligent" nie jest epitetem jednoznacznym, trzeba dodac, z ktorej kawiarni. ", " , - . " " - , , . Przejrzaem na wskros wszystkie drastwa, oby cnoty byy nieprzejrzyste. , . , . Czasem czuje sie czlowiek jak "amen", co nie znalo pacierza. , "" " ". „", . , , "" " ". Pluskwy gniezdza sie nawet w ramach obrazu swiata. . . Za kazdym rogiem czyha kilka nowych kierunkw. . . Dialog polinteligentow rowna sie monologowi cwiercinteligentow. . . Podaje wam gorzkie pigulki w slodkim lukrze. pigulki sa nieszkodliwe, trucizna jest w tej slodyczy. . , . . , -- . . , . Kiedy Kain zabi Abla, a ten ostatni pozosta na to nieczuy, by to pierwszy precedens: "Martwa ofiara nie zgasza sprzeciwu". , : " ". , , : „ ". , : " ". Zawsze istnieje jeszcze ostrzejsza tepota. . . Gdy ludozercy wypluja z niesmakiem ofiare, czy to despekt dla delikwenta? , ? , ? , . Katarynka zemle kazda melodie. . . "Dzika swinia" - to brzmi slachetniej niz po prostu "swinia". " " - , "". „ " , „". " " - , "". I ja mam chwile filozoficznej zadumy. Staje sobie na moscie nad Wisla, od czasu do czasu spluwam na fale i mysle przy tym: "Panta rhei". . , : "Panta rhei". . , : „Panta rhei"*. <div class="blkt">* (.).</div> Czasem czyjes drzewa tak wyrastaja, ze ich owoce spadaja na glowy sasiadom. , . , - , . , . I gory dziela przepascie. . . Ile przepada na glowe ludzkosci? Oto miara kultury. ? . - . Mozna przejsc na pozycje wroga pozostajac na wlasnych. , . , . , . "Nie wylewajcie dziecka z kapiela." Ha ha! - przyslowie kiepskich hydraulikow. " ". - -! - . " ". - . Nie ma zlego, co by...gdy Ikar z Dedalem spadli, stali sie aniolami, wyrosly im wlasne skrzydelka i mogli potem fruwac, ile ich dusze zapragnely. ... , , , . ... , , , , . . , , . Gdy samodzielnie odkryem mysli wypowiedziane ju gdzies przez wielkich filozofw, nie podnosio to mnie w moich oczach, lecz umniejszao ich. Mikro- czy megalomania? , , , . - ? , , , , , . -- ? , , . : ? Podziemne klozety maj wiksza szans przetrwania ni najpikniejsze gotyckie wiee. Tajemnica: niej poziomu. , . ! , . : . . . Czy wazna jest pielgrzymka, jesli droga zaprowadzila patnika daleko do innego celu? , ? , ? , , ? Rzeczy smiesznych nie biora ludzie na serlo. Tak jak gdyby zastrzelono kogos z rewolweru w ksztacie swinki morskiej, a facet zabity nie chcia tego uznac. . - - -, , . . <nobr>-</nobr> , . . - , . Nosorozec nie powinien w rubryce "znaki szczeglne" wpisywac: rg na nosie. " ". „ " : „ ". „ " : „ ". Uczcie sie jezykow. Nawet nie istniejacych. . . . . W przedpieklu nie powouj si jeszcze na szatana. . . Miedzy jedna miloscia, a druga trzeba dla przyzwoitosci przezyc kwarantanne z trzecia. . . - . Wykupil sie z niewoli obcej, ale dalej uwazal sie za niewolnika wlasnego. , - . , . , : . Z Ksiegi Przeznaczenia: "A jedni musza byc czopkami!" : " !" : „ !" : " ". Dziure w mysli trudno zatkac rzeczywistoscia. . . . Najwiecej ksztaltow ma abstrakcja. . . I na drogach mysli czatuja rozbojnicy. Oczywiscie i oni czuja sie intelektualistami. . , . . , . . , . I jasnowidze to czarnowidze. . . . , , . Przyznaj si: kiedy grasz w czerwone i czarne, zyje w tobie nadzieja, ze wygrasz w zielone! , - , , ? , , , , . : , ! Pechowcy, kiedy juz spia, snia, ze ziewaja. , , , . , , , . , . Pamietajcie: stanowisko ma zawsze mysliwy, nigdy zwierzyna. : , . : . : ,